Sęk w tym, że jesteś grafomanem i lejesz wodę w patologicznym wręcz wymiarze. Nikt normalny nie będzie czytać ścian tekstu złożonych z jednych i tych samych w kółko od tygodni powtarzanych zdań. Zadałem 3 konkretne pytania, jeśli nie potrafisz się powstrzymać i przerasta cię odpisanie 3 zdań bez wypluwania z siebie słowotoku to masz chłopie duży problem.