W sortowniach zmienili system. Teraz nie licza sie godziny w zaleznosci od ilosci przesylek. Poprzednio placili 7zl na godzine na smieciowce. Dziennie przychodzilo od 6 do 30 tys przesylek (najwiecej mielismy w piatek i sobote) 12 osob sortowalo te listy srednio od 10 do 14 godzin. Dzis przychodzi podobna ilosc przesylek ale placa kazdemu za 8h pracy !!!! Nie wazne, ze aby to posortowac trzeba tych godzin np. 10-12. Oni mowia, ze robcie tak abyscie zdarzyli. To jest nowa polityka inPost !!!!
Listonosze zmieniaja sie jak ludzie w autobusie. Listonosz dostaje kilkanascie groszy od listu ale wylacznie dostarczonego !!! Ile osb jest w domu w dzien i moze pokwitowac przyjecie przesylki ???? No wiec chodza po 3 razy do nocy. Fucha super. Zarobki okolo 1400zl -;))))