Też miałem kupic mieszkanie w Krakowie w 2020 za 450 tyś cißkoło 52 m2 nowe tuż przed pandemia ,i nie kupiłem później pandemia i się cieszyłem że nie kupiłem bo kto by to wynajmował jak studenci rezygnowali z najmu i co teraz takie mieszkanie raz droższe . Akcje narazie nie widać żeby miały spadać choć na to nie patrze biorę dywidende I w okolicach +- 10 lat się wróci co zainwestowałem. A z wynajmującymi same problemy ale majątek prawdziwy w postaci nieruchomości a akcje wirtualny papier. Jak się ma dużo pieniędzy można mieć jedno i drugie .Też pewnie kupie dla dzieci żeby nie płacić najmu to lepiej mieć swoje .