Zasadą wyprowadzania spółek z kłopotów finansowych jest REDUKCJA KOSZTÓW.
Czy zastąpienie jednego specjalisty drugim jest redukcją kosztów ?
Jeżeli okaże się że nowi członkowie zarządu będą piastować swoje stanowiska za 1/4 tego co mięli poprzednicy to zwracam honor. Niestety obserwując poczynania DSS wątpię w to.
KB to też ludzie a trudniej znaleźć bardziej pazernych ludzi niż bankierzy.
Prawda jest taka że zmiany w zarządzie absolutnie nic nie zmienią bo i tak wszystkie istotne decyzje muszą przejść przez syndyka. Poza tym, po co spółce czterech członków zarządu ? Przecież i tak bank miał pełną informację o tym co się w spółce dzieje a Abratański jako członek RN również.
Wg mnie wokół DSS zebrało się towarzystwo wzajemnej adoracji które wyciąga ze spółki tyle ile się da kosztem dostawców i drobnych akcjonariuszy.
Jaki będzie tego koniec. Żonglowanie akcjami trupa przez kilka m-cy tak aby odpowiedni kolesie sobie dorobili. Później sprzedaż KKSM i kilka emisji tak że akcji będzie ponad 150 mln sztuk.
Oczywiście jeżeli sąd zmieni swoje postanowienie ale jak na razie nie ma ku temu żadnych przesłanek.