Myślę, że choć już naprawdę nieliczni to jednak są tacy co czasem zaglądają, choćby z przyzwyczajenia. Ale fakt, że akcjonariat mniejszościowy Wikany praktycznie nie istnieje. Przekonałem się o tym najlepiej sam na przestrzeni ostatnich dwóch lat.
Ta spółka ma trzy podstawowe problemy:
- po pierwsze traktowanie jej przez B. jak bękarta (zero polityki informacyjnej, brak dbałości o kurs i wartość spolki, a czasem wręcz działania zniechęcające)
- po drugie, co wynika z pierwszego brak wiary w tą spółkę aktualnych i potencjalnych akcjonariuszy, niewiedza o tym co spółka robi, jakie są jej plany, jak sobie radzi i kompletny brak zainteresowania inwestujących na GPW.
- po trzecie, co wynika z pierwszego i drugiego bardzo mały i kompletnie niezaangażowany obecny akcjonariat.
No, ale to co dziś jest ciężarem, w czasie dobrej koniunktury, która kiedyś wróci lub w momencie spektakularnych wydarzeń w życiu spółki (o ile takie się pojawią) może stać się jej ogromnym atutem. Może to kiedyś nastąpi. Czas pokaże.