czuje sie zobowiazany odpowiedziec koledze
w razie upadlosci akcjonarjusze zaspokajani sa w ostatniej kolejnosci najpierw urzedy zus urzad skarbowy itp
pozniej pracownicy a na koncu dojna krowa ale tak na marginesie nie ma tortu do dzielenia
co do dalszego pytania a bardziej stwierdzenia ….wszystko to działo sie dla dobra akcjonarjuszy i za zgoda knf
czyli organu zapewniajacego wiarygodnosc transakcji….. mozna wysnuc teorie ze pajeczyna siegneła knf
a co na to rzecznik knf ???? czy jeszcze tam pracuje czy ????? juz degustuje profity od tarantogi ?????
panczyk ….czlowiek bioracy wszystko na klate czy o to chodzilo ????? i do tego brnacy w ciemnosciach i klamstwach do ….
LONDYNU
jak nie podjac tej rekawicy czyli dokonac zakupu w gaszczu pozytywnych informacji ??????
na te i inne pytania odpowiadalem na "chacie "" przez ostatni rok