Ja tu wręcz przy ostatnich zakupach analogię z Ganta widzę. Tam inwestowana przepływy z działalności w pożyczki dla akcjonariuszy, którzy kupowali ganta licząc na wzrost kursu. Tu najwidoczniej inwestuje się w Kłerkósa pieniądze klientów TFI Kłerkósa. Może Dr. Hab. Bótschek wie coś więcej i wszystko to okaże się dobrą inwestycją, ale jak można chcieć być akcjonariuszem czegoś, co będzie przejmowało każdą stratę wygenerowaną przez nietrafione inwestycje klientów TFI. No i jak pisałem, rodzi się pytanie. Czy Bótschki mieli sami obligacje Getbacku, których pozbyli się w tak niecny dla akcjonariuszy Kłerkósa sposób?