czekanie zawsze boli :)
Co zaś do Kądzieli i "1670", to tak aby nie przenosić emocji/wrażeń jeden do jednego. Po pierwsze jest współreżyserem "1670" oraz o jakości serialu w przeważającej mierze decuduje scenariusz, a nie reżyser (reżyser może popsuć dobry scenariusz, ale bardzie ciężko jest z kiepskiego scenariuszu zrobić doby film).
Ale jakby to powiedziedzieć w kontekście IP Films młyny mielą, a jaka mąką/chleb z tego będzie zobaczmy :)