idealnie byłoby, gdyby nowy inwestor pozostawił spółkę na parkiecie, przeniósł na rynek podstawowy oraz wspomagał rozwój podmiotu poprzez inwestycje oraz dostęp do nowych kanałów dystrybucji. znając jednak realia to przyszłość będzie zupełnie inna.
Co do syfu spekulacyjnego na forum to nawet się nie wypowiadam, bo to oczywistość (tak niestety było, jest i będzie), a osób z którymi można sensownie porozmawiać i wymienić poglądy jest jak na lekarstwo.
Pozdr