pisałam wczoraj ,że szykuje się na dziś spuszczanie powietrza.
myślałam ,że realizacja zysku odbędzie się na większych obrotach a tu masz babo placek.
wygląda na to ,że nie wszyscy zdecydowali się realizować zysk na tych poziomach co może przełożyć się na rychły i dynamiczny powrót do wzrostów.
pierwszy raz udało mi się sprzedać na lokalnej górce:)
mam nadzieje ,że jutro uda mi się odkupić jeszcze trochę niżej i poczekam na wyższe poziomy:)
może 1zł to wcale nie jest aż taki nieosiągalny:)
powodzonka na jutrzejszej sesji życzę.