Trend wzrostowy w dłuższym terminie jest prawie pewny (oczywiście jak pewne jest wszystko na giełdzie). Spółka notuje coraz lepsze wyniki, sama informuje o bardzo dobrym zakontraktowaniu kolejnych kwartałów, o rozwijaniu mocy bo mają taka potrzebę. W świetle wyników z I kw. (który statystycznie jest najsłabszy w spółce) całoroczny zysk w 2015 r. wyniesie ok. 12 mln zł (a patrząc na to że kolejne kwartały powinny byc lepsze daje to jeszcze kilka mln więcej. Czy spółka o wartości 70 mln  z bardzo realnym zyskiem netto w 2015 r. stanowiącym 20% jej kapitalizacji to drogo? 
Oczywiście teraz może byc korekta. Podejrzewam, że kurs będzie zachowywał się podobnie jak w ostatnich trzech kwartałach, czyli spokojnie z lekkim opadaniem po czym zryw ok. kilka-kilkanaście procent do góry i potem marazm, który zabierze połowę tej zwyżki, itd.