panowie,,tak sobie pomyślałem jakbym był na miejscu tych pseudomaklerów z wzbk co to nam taki piękny debiut zgotowali..,.,.,.i zrobiłbym tak żeby wyjść z twarzą ,,,porozumiał się z władzami westy,,zainteresował fundusze spółką po tym raporcie bo sami przyznacie jest przełom i duży pozytyw!!nagłośnił parę faktów o chinczykach i o tym co wszsyccy ,którzy interesują się spółką wiedzą doskonale,sami szukamy w prasie i na innych portalach,,podpompował bym kurs w okolice 3-4 złotych i wypuścił nowe akcje do objęcia dla inwestorów, w ten sposób spłaciłbym całkowite zadłużenie, miałbym środki na dalszy rozwój westy i kolejne inwestycje a tym samym po przeprowadzonej gruntownej restrukturyzacji spółka zaczęła by nowe życie po zniechęceniu do niej,,,co wy na to?!niemożliwe?!