Ja przez kilkanaście miesięcy nie widziałem jednego komentarza poglebionego o drobną chociaż wątpliwość. Zero krytycznego spojrzenia. To jest aż nienaturalne dla mnie. Jak bot, sorry. I to pisanie, że kurs uwalony na 10 zł jest wynikiem jakiegoś oderwanego od rzeczywistości sprzedającego, a nie właśnie wynikiem obaw związanych z fundamentami i potencjałem to dla mnie najlepszy dowód zaklinania rzeczywistości. Skracania pozycji nie bierze się ze złej mieszanki powietrza tylko z efektywności rynków.