Sprzedałam dziś i raczej idę gdzie indziej, bo wg mnie ciągnący się problem z Biedrą wynika z nieumiejetnych negocjacji i braku planu awaryjnego w efekcie czego mamy naprawde mizerną komunikacje spólki z rynkiem.
Może trzeba było wcześniej (rok temu) łyknąć tę żabę, wycofać się z Biedry i dalej zwiększac eksport, w tym do Azji, gdzie są wciąż dobre marże.
Nie jest tajemnica ze od dobrych 6 lat jest marny wzrost rzedu 1-3 proc na rynku słodyczy w Polsce (ze stalym spadkiem cen), więc było dośc czasu przestawić akcenty w strategii.
Ktoś napisał, że Biedra (JM) ma w kim wybierac i ma 100% racji. Otmuchów, moze tez Vobro i cała plejada ukraińskich firm. Colian i Mieszko raczej nie beda takie chętne, bo patrza przeciez na przypadek Wawla i wyciągają wnioski (coraz więcej eksportując).
To JM dyktuje warunki. Wawel przy JM to maly pikus.