Ile straciłem nie powiem, ale obejmowałem w ostatniej emisji i potem jak spadało dokupowałem, nawet po 1,85 udało mi sie żeby cene uśrednić w dół. To nie jest istotne. I tak jestem w plecy. Nie rzygam nienawiścią ponieważ TT jest mi obojętny. Nigdy nie był moim przyjacielem ani nawet kolegą. Mam ten sam problem co Wy wszyscy i nie mam pojęcia jak to się potoczy. Wiem tylko jaki miał być scenariusz gdyby go nie zdjeli. Ale teraz nawet jakby wrócił nie twierdzę żeby było lepiej. Uważam że powinni się spotkać razem, wyłożyć karty na stół, wspólny zarząd oraz RN, wzajemne patrzenie sobie na ręce, przejęcie Diesse bo to nadal jest realne, etc. ORP jest do wyciągnięcia w górę bez najmniejszego problemu. Trzeba tylko umieć przyznać się do błędów dla lepszego jutra.