Stadler dzisiaj zawarł konsorcjum z Solarisem na budowę tramwajów. To dużo mówi o Newagu. Gdyby było tak świetnie, po konsorcjum na Flirty dla PKP, Stadler kontynuowałby współpracę z Newagiem. A że świetnie nie było...
Newag na błędach stracił na rzecz Stadlera sporo milionów, które mógł zarobić sam.
Generalnie to sam mógł startować w przetargu, zmierzyć się z Pesą i zarobić jeszcze więcej. Z jakiegoś powodu poszedł ze Stadlerem.