Wing nie chciał w ogóle kupić akcji. Gdyby nie wirus, to na wezwanie nie odpowiedziałby nikt, a kurs byłby grubo powyżej 5 zł. Po drugie, na zdjęcie z giełdy Echo Wing nie ma kasy. Teraz przed wszystkimi trudny czas. Chwilowo sprzedałem Echo po cenie 5,15 zł - po ponad czterech latach bycia akcjonariuszem. Teraz okazją do szybkiego zarobku są spółki z Wig-20. Na Echo wrócę, jak sytuacja się wyklaruje.