Tak z doświadczenia Wam powiem__a mam już niemałe__że zawsze na dobrym papierze znajdzie się jakiś desperat, a niekiedy nawet kilku, by uprzykrzyć życie.
Wiem również, że to celowa (a może nawet cwelowa) robota, by zasiać panikę i jak najtaniej odebrać papier, kiedy ewidentnie widać, że nie ma chętnych do oddawania__bo cóż jest te śmieszne 9k dzisiejszego papiera__hehe__kiedy zdecydowana większość__patrz obroty majowe__siedzi w mocnych i świadomych rękach.
Pogibańce takie jak ten nasz były, są i będą tam, gdzie toczy się walka o spore pieniądze___nie pękać.