"Działania związane z marketingiem, kontaktem z mediami growymi oraz youtuberami, spółka ocenia jako marginale, zaliczając je do ogólnych miesięcznych kosztów operacyjnych. W związku z tą strategią, niezależnie od tego jaką sprzedaż uzyska Void Slayer, spółka może na niej wyłącznie zarobić.
Premiera Void Slayer, ma również podkreślić otwartość oraz niezależność studia Madmind, co mamy nadzieje zaowocuje w przyszłości kolejnymi korzystnymi umowami wydawniczymi." Fragment z ostatniego newslettera, jak dla mnie bomba ;-).
Pozdrawiam