A bierzesz pod uwagę to, że za kilka lat na rynku zarządzania wierytelnościami nie będzie miejsca dla małych podmiotów i rynek czeka konsolidacja? Takie firmy jak KRUK inwestują gigantyczne pieniądze w automatyzację procesów, sztuczną inteligencję itp., dzięki czemu odzyski mają coraz lepsze, są bardziej efektywni i są w stanie więcej płacić za pakiety. Takie firmy jak Vindexus, bez dużych struktur i kasy na inwestycje w IT za kilka lat znikną z rynku, bo nie będą w stanie kupować portfeli wierzytelności w taki sposób, żeby na nich zarabiać - nawet nie zostaną przejęte, bo nie będzie czego przejmować.
Vindexus czy inne tego typu spółeczki mają niskie wskaźniki, ale nie świadczy o tym, że warto w nie inwestować.
Na rynku zostaną jedynie KRUK i jego kilku zagranicznych konkurentów, z polskich firm może jeszcze Best i Kredyt Inkaso jeśli nadrobią zaległości technologiczne ...