Hehe - wolę być wariatem niż Pisowcem.
A znasz księgowy taki ładny fragment odnośnie wariatów z Rublowa Kaczmarskiego:
Na ziemi, co zawsze pod wodą lub śniegiem
Są drogi, po których nikt prawie nie chodzi.
Tam wariat się czasem przesunie po niebie
Do ludzi na łodzi
Wołając, że leci,
A oni chwytają go w sieci.