Dnia 2014-06-27 o godz. 09:59 ~grad napisał(a):
> Wg mnie straty na opcjach to normalne straty ponoszone przez firmy które
> zabezpieczją się przed ryzykiem kursowym. W przypadku ropczyc była to
> spekulacja nie adekwatna wielkościowo do poziomu ryzyka związanego z
> ryzykiem kursowym. Gdyby wykazali zysk zapłacili by podatek, a że
> poszło odwrotnie to stratę wrzucili w koszty. Takie szopki powstają bo
> ludziska w US mają premię od takich spraw i dlatego powstają takie
> interpretacje. Raczej racja jest po stronie ropczyc, a aktualna sytuacja
> tylko pomaga ZM Investowi w zebraniu akcji ropczyc po taniości. Planowane
> połączenie z ZM Invest to właściwie przejęcie przez inwest ropczyc, a
> gra toczy się o jak najlepszy parytet wymiany. Na usta ciśnie się......
> pytanie dla kogo pracuje cała ta banda z siwym na czele dla akcjonariuszy
> ropczyc czy dla Investu i dlaczego dopiero teraz dowiedzieliśmy się o
> kłopotach z fiskusem ? Teraz nie dziwi zachowanie kursu wszak byli lepiej
> poinformowani a aktualne info czy to nie ukłon pod nich by mogli tanio
> odkupić?
Dobrze napisałeś i prosto.. Tylko boję się ,że US może mieć rację (i ma ). Płacenie odsetek od opcji,czy różnic,to są koszty ..Ale,ale je można wpisać wtedy gdy zrealizowało się je tzn. w tym roku ,w którym te opcje wykupiono (umorzono ). Nie wiem kiedy oni to wykupili (umorzyli ,zlikwidowali),ale to gdzieś rok 2010-11 i wtedy powinni wpisać te straty ?? A co do kusu i handlu to tak tasują i kręcą,żeby wybrać akcje ::)))) Zaden leszcz nie ma prawa utrzymać się . Przykład patrz .Zetkama .