Obecna cena to myślicie ze duże waganie ceny? Tu już jesteśmy w takim położeniu ze albo albo uda i szybko wrócimy do poziomów sprzed roku albo i wyższych albo totalna porażka i zostaną nam grosiki.
Ja wierzę w pierwsza wersję więc zostaje. Sprzedaż na takim etapie komercjalizacji nie ma sensu, czasami się zastanawiam czemu teraz ktoś sprzedaje i przy tak marnym obrocie leci na pysk.
Obecna wycena nie ma nic wspólnego z tym co ma być, ktoś się wyzbywa papiera bo nie wierzy. Jego.prawo, potem będzie próbował wskakiwqc do.pociqgu