Dnia 2024-10-22 o godz. 10:38 ~Rozkmina napisał(a):
> Coś ucięło.
> >
> > Stworzenie jakościowej publicznej E-biblioteki, byłoby korzystne dla czytelników, jednoczenie istnienie Legimi, czy Empikgo straciłyby sens. Dlatego z perspektywy giełdy lepiej, żeby takie rozwiązanie nie zostało stworzone. Biblioteki rocznie wydawały na kody prawie 15 mln zloty (a od nowego roku opłaty mają wzrosnąć), więc byłyby środki do przekierowania.
OK, to zatem po prostu kwestia perspektywy. Z perspektywy giełdy - pewnie masz rację. Z perspektywy czytelnika (czyli kogoś, kto ma uzyskiwać konkretną wartość z konkretnego produktu) - lepiej, żeby istniał dostęp publiczny.
To podobny dylemat czy lepiej, aby płacić za pracę, która jest efektywna, czy lepiej zapłacić komuś za kopanie dołu stąd do piętnastej i jutro za jego zasypanie, bo ostatecznie ten pieniądz i tak powróci do gospodarki (co będzie korzystne, nawet jeśli wykonywana praca jest bez sensu).