Dnia 2024-10-22 o godz. 07:16 ~Rozkmina napisał(a):
> Sprawą zainteresowała się UOKIK. Mam nadzieję, że następny w kolejności rząd nie wpadnie na pomysł dalszych regulacji. Chociaż pewnie z perspektywy czytelnika taka państwowa E-biblioteka byłaby korzystniejszym rozwiązaniem, ale pewnie wtedy Legimi, czy Empikgo straciłyby rację bytu.
Próbuję nadążyć za Twoim tokiem rozumowania. Masz nadzieję, że nie zostanie zrobione coś, co będzie korzystniejszym rozwiązaniem? ;)
OK, ja rozumiem możliwe wątpliwości i obawy. Ja też się obawiam, że za pierdyliony monet studenci III roku napiszą coś, co będzie nieużywalne, a wszyscy za to zapłacimy. Jak sobie przypomnę początki mObywatela to słabo mi się robi. Niemniej gdyby zasady współpracy były przejrzyste a system wyrósł z chorób wieku dziecięcego, to wizja sama w sobie mnie nie przeraża.