Coś ucięło.
Stworzenie jakościowej publicznej E-biblioteki, byłoby korzystne dla czytelników, jednoczenie istnienie Legimi, czy Empikgo straciłyby sens. Dlatego z perspektywy giełdy lepiej, żeby takie rozwiązanie nie zostało stworzone. Biblioteki rocznie wydawały na kody prawie 15 mln zloty (a od nowego roku opłaty mają wzrosnąć), więc byłyby środki do przekierowania.