mozliwe.
zaczynam dochodzic do wniosku ze pikula oddal firme za wierzytelnosci.jego akcje,a zakladam ze zastaw obejmuje wszystkie przy nominale 5 gr daja 2 mln zl i na pewno nie pokrywaja zobowiazan wobec emitela chyba ze wyceniono je na wyzsza kwote.w co watpie.
wpadl w tarapaty,a moze ma po prostu dosyc, dlatego tez zrezygnowal z funkcji prezesa c2a ale nie tylko w c2a
http://www.imsig.pl/szukaj/osoba,SZYMON_KAROL,PIKULA,ced88efdfaf
inna jego firma daily cafe jest w likwidacji.wycofuje sie ze wszystkiego.
konsekwencja zastawu bylo wypowiedzenie umowy przez raiffeisen
jedyna szansa dla emitela na odzyskanie kasy jest uratowanie tej firmy,tak samo dla bbi.
a firma zle sie nie ma.wystarczy zrobic male conieco i bedzie ok.tego akurat pikula nie mogl zrobic,bbi pewnie nie chcialo objac emisji a przy tym ff nic by nie dala,a na kredyt nie mogl liczyc.
i tak nie dlugo pojawi sie pewnie nowy glowny,zastaw mozna sprzedac ale nie musi to byc na sesji.
ale oczywiscie moge sie mylic :)