Ja myślę, że większość która widzi tutaj szansę, potrafi ocenić sytuację racjonalnie. Wyzywanie nas od Januszy biznesu jest słabe i prostackie. Przecież wiemy, że wskaźniki są zmienne i mogą się zmienić wraz z kolejnymi raportami. Przecież wiemy, że coś jest nie tak, bo cena sama z siebie nie spadła i jest w trendzie spadkowym. Myślę, że większość z nas nie kupuje akcji i modli się o ślepy traf. Każdy z nas potrafi tworzyć analizy i wyciągnąć wnioski. Chyba, że mierzysz nas swoją miarą. Widzisz jeden wskaźnik i już zmiana nastawienia. Moim zdaniem tak nie podejmuje się decyzji o nagłej sprzedaży czy kupna.