Jak kto nie potrafi czytać raportów to może mu się tak wydawać. Prawda jest taka, że gdyby nie różnice kursowe (zabieg księgowy) to wyniki byłyby genialne (a w Q4 będą jeszcze lepsze) a generowany cash operacyjny nie przekłada się na wzrost gotówki w kasie tylko dlatego, że idzie na inwestycje (czyli wzorcowo). A najlepsze jest to, że spólka wciąż jest bardzo tania.