wychodzi na to,że i Tusk w przedwyborczej kampani "zapomniał",że ssp to nie to samo co spółki giełdowe z udziałem sp,no cóż,akcjonariusze Energi i to wytłumaczą premierowi.
"Miałem wczoraj spotkanie, niełatwe, z managerami największych spółek energetycznych. (...) Co jest zadaniem państwowego managera, nawet jeżeli stoi na czele giełdowej spółki? Jego pierwszym zadaniem, np. w przypadku spółki energetycznej jest zapewnienie państwu polskiemu bezpieczeństwa energetycznego, polskim (...) gospodarstwom domowym, przedsiębiorcom - możliwe taniej energii i powszechnie dostępnej. Niekoniecznie maksymalizacja zysku spółki Skarbu Państwa. Gdyby tylko maksymalizacja zysku spółki Skarbu Państwa miała sens, to właściwie po co państwo w takiej spółce" - powiedział premier. (PAP Biznes)