JPR jako Fund :
- zainwestował w JPR (swoje akcje) - ile(?)-wart to jest teraz ok. 5 mln zł,
- zainwestowł w Ponar -ile (20mln zł) - wart to jest teraz ok. 12,8 mln zł,
- zainwestował w EPL -ile (?) -wart to jest teraz ok. 12,6 mln zł
i co najważniejsze:
- zainwestował w KCl -ile (100 mln zł) - wart to jest teraz ok. (.......?? mln zł)
Ta ostatnia inwestycja - jest poza obrotem giełdowym i w dodatku trudno tu mówić o profesjonaliźmie ( brak dywersyfikacji ryzyka). W razie wpadki ucierpią w sposób wyraźny akcjonariusze JPR.
A o sukcesie (o ile zaistnieje) można mówić w najleprzym scenariuszu za kilka lat. Obecna cena uwzględnia już wymienione ryzyka. Ryzykiem istotnym jest tu przyszły wynik. Może on być pod koniec roku : badz ujemny (np. straty - 25 mln zł), bądz dodatni (np.zysk +10 mln zł). W takim Fundzie /wszystko zdarzyć się może/ , choć te kwoty nie mają w istocie znaczenia, ale kurs akcji okresowo, mógłby poszybować na historyczny dołek. Przy obecnej cenie -moim zdaniem -można traktować walor jako inwestycję długoterminową z uważną obserwacją co w trawie rośnie (nie piszczy). A jak coś urośnie na Wrocławskiej , to będzie dobry omen.