Ha, Bo przez 5 lat i sytuacja wewnątrz spółki się diametralnie zmieniła, a jej wyniki wrosły niebotycznie. Co więcej w tym roku wcale złe nie będą. Przeciwnie - nawet będąc niżej niż rok temu będą o niebo lepsze niż przed laty, gdy spółkę wyceniano na podobnym poziomie. A wtedy nie miała ani hybryd, ani Dragonów 2 ani super hal, lakierni, spawalni i portfela zamówień na 2 lata naprzód.
Otoczenie bardzo się poprawiło. Ponadto jeszcze na Walnym nikt nie spodziewał się bardzo korzystnego moim zdaniem ruchu w postaci sojuszu z PESĄ. To może ukoronować koniec bratobójczej, absurdalnej wojny cenowej i poprawić postrzeganie Newagu tam, gdzie są zamówienia rządowe.
Rozumiem, że też nie jesteś zadowolony z obecnej ceny akcji i długiego czekania? Bo ja bardzo jestem niezadowolony i widzę ile okazji straciłem siedząc i czekając tu na zasadniczą zmianę sentymentu rynku. Tylko moje zmiany w ocenie sytuacji wynikają zarówno z tego, co napisałem powyżej, jak też obserwacji. Otóż z każdym rokiem utwierdzam się w przekonaniu, że tu nie chodzi o wycenę spółki tylko władzę nad spółką a precyzyjniej panowanie nad przepływami akcji, by ulica się nie zleciała a fundusze nie chciały za szybko zamykać pozycji. Starczył fundusz norweski w tym roku i widzimy jak nam namieszał, prawda? Im mniejszy obrót (mniejsza moda na Newag) tym łatwiej sprawować kontrolę nad kursem. Im niższa cena tym mniejsza pokusa do pozbywania się akcji przez głównych graczy, którzy niekoniecznie chcą słabo zarobić, skoro tu dostają co roku dywidendę.
W obszarze domysłów, w których Ty możesz mieć rację mnie krytykując a ja mogę oczywiście nie mieć racji jest cel tej pełnej kontroli nad przepływami. Ja nie wykluczam wezwania, bo zachowanie kursu (absurdalnego w stosunku do wyników, konkurentów z branży i na tle sWIG80 choćby w ostatnim roku) jest na rękę posiadacza pakietu kontrolnego. Teoretycznie z samej dywidendy wypłaconej na koniec października, Grupa Jakubasa może skupić w cenie 23 wszystkie pozostające w obrocie akcje od drobnych, których moim zdaniem jest raczej 4% niż 15%. Reszta jest w instytucjach. A czy GJ to zrobi? Tego nie wiem, może wydadzą na wakacje ;-D
Tylko w tej absurdalnie niskiej cenie to GJ ale też innym funduszom się opłaca. Nam - potencjalnie sprzedającym wręcz przeciwnie, dlatego tak często pisze o płynności i o blokowaniu aprecjacji kursu od lat, co sam zauważyłeś. Ostatnio też pisze o przyjęciu strategii dużych, skoro akcje są tanie. I nie ma w tym wszystkim żadnej sprzeczności, raczej ewolucja postaw, bo nadal uważam, że tu szykuje się jakaś zasadnicza zmiana. Sam przetarg w którym Newag z Pesą się porozumiał to jakieś 5 mld zł.