Absolutnie nie. Jeśli jest jakaś branża, która nie będzie dotknięta przez zagrożenie eskalacją tego konfliktu to właśnie gry wideo. Bo niby jak ma im to zaszkodzić. Wręcz przeciwnie, ludzie będą chcieli uciekać od przerażającej rzeczywistości w fikcje. No a nie czarujmy się - bliski wschód to nie jest główny rynek zbytu 11 Bit. Oczywiście, spoglądając szerzej może być ucieczka z kapitałem od ryzyka w ogóle, tylko w co? W bijące już absolutne rekordy złoto? W nieruchomości, gdzie? A może w czystą gotówkę, której jest więcej na świecie niż kiedykolwiek wcześniej i staje się coraz bardziej niepewna, nawet dolar? Obligacje? No właśnie.