Naganiacze na wzrosty wciąż ubliżają i wyzywają człowieka, który chce rozsądnie tłumaczyć rzeczywistość.
Zadłużony po uszy świat zachodu w 2020r - był bardzo szczodry dodrukowując pieniądze i rozdając je hojnie, aby pobudzić popyt.
Faktycznie bardzo duża część z tych środków trafiła na rynek elektroniki. Asbis na tej fali zanotował prawie 7-krotny wzrost kursu w rok.
Czy świat zachodu stać jeszcze na takie szaleństwa?
Obecnie odbija się to czkawką. Ludzie w związku z szalejącą inflacją zaczną przeznaczać większość swoich wydatków na najpotrzebniejsze rzeczy. Naganiacze próbują przekonać, że człowiek nie zje ale IPHONA kupi.
Asbis jest blisko historycznych szczytów. Cechą tej firmy jest, że jeszcze jest bardzo duży popyt na sprzedawane akcje.