Wiem, że jest umowa dystrybucyjna, ale jeszcze sprzedaży nie uruchomili. Jak uruchomią, to się zacznie może w końcu większy ruch na walorze, a na razie zostaje oczekiwanie z robieniem kółeczek częścią akcji.
Ale może nie tak jak Ferdek czy ten Ragnar, bo oni widać że grają całymi swoimi pakietami i jak sprzedają to zaczynają rozpaczliwie naganiać na spadki. A dla Ferdka nie istnieje dobry poziom wejścia bo niezależnie od wysokości kursu pisze ciągle to samo "góry i dołki", tylko dla niego tych "dołków" nigdy nie ma, zawsze jest permanentna "górka". No chyba, że przyjmiemy że ten poziom 10 groszy o którym czasami pisze to właśnie jego poziom docelowy, ale jakoś wątpię:)