Tam w centrali nikt nad niczym już nie panuje.Pachołki Adamsów blade jak siana gipsowa przed każdym wezwaniem na dywanik. Adamsy więcej czasu poświęcają PR - propagandzie wzorem PRL niż pracy operacyjnej. Ta ostatnia koncentruje się na gimnastyce przed wiezycielami i gaszeniem pożarów finansowych na poziomie restauracji.( niepoplacone faktury za media itp.) Nowe opłaty franchisingowej idą jak krew z nosa. Przepływy to już ponad 20 mln na minusie!!!!