prawda, prawda ;)
na miejscu kupca odpuściłbym zakupy na kilka dni, żeby trochę przepłoszyć towarzystwo, które po trochę dłuższym przestoju w handlu zacznie oddawać ładnie poniżej 10 zł, a nawet bliżej 9 zł w razie potrzeby obawiając się nierealnej już w obecnej sytuacji powtórki z historii (ukiśnięcie na 7-8 zł); chyba, że nie ma czasu już teraz na takie podchody, tylko musi się w miarę spieszyć z zakupami (wie więcej, niż my), to może jeszcze w tym tygodnu zacznie znów ssać; zdziwiłbym się, żeby pozwolił kursowi tak łatwo wylecieć zdecydowanie powyżej 10 zł na trwałe, zanim sam się nie napcha w okolicach tej bariery, a raczej poniżej (atrakcyjne zakupy mocno perspektywicznej spółki za niecałe 0,7 c/wk, żyć nie umierać!)