Człowieku, tu trzeba wejść w biznes, w porozumienie z Kazachami etc, a nie oczekiwać, podniecać się nawalankami w sądach. Osobiście wydaje mi się, że prezes do tego dojrzał i jeśli złożył pozwy to w tematach jakichś niejasności, zapisów, interpretacji etc. Jeśli idzie tą drogą, to jest szansa, że coś z tego będzie.