A nie zastanawia Cię dlaczego tutaj na spółce jest taki marazm? Jak to się dzieje że posiadacze dużych pakietów nie chcą działać w celu zrobienia porządków w spółce ( jedyne konkretne działanie to przy chęci dodruku, choć uważam że to było tylko sprawdzenie ilu uda się zmobilizować)? BTW, zbyt mały odzew był na reprezentację przez SII, drobni płakali że drogo, duzi - no właśnie. Mówisz że zwróciłeś moją uwagę, no cóż, jakby to powiedzieć, nie jesteś odosobnionym przypadkiem. XD. A i żeby nie było, cały czas jestem za zebraniem odpowiednio dużej grupy, która miała by realny wpływ na to co dzieje się w spółce - paradoksalnie, teraz nie byłoby to trudne ( mała ilość akcji w posiadaniu prezesa).