Dnia 2024-11-19 o godz. 08:10 ~Toż_to_szok napisał(a):
> Przyjmijmy jednak na chwile, że zyski są od lat ukrywane to jeszcze raz tylko czytelnie i powoli ( bo chyva wycięło) napisz kto miałby się za nich wziąć?
Bardzo chciałbym przyjąć, że zyski są od lat ukrywane, ale na zdrowy rozum nijak nie mogę.
Ale nawet gdyby tak miało być, to swobodnie prokuratura by się tym chciała zająć, to by była afera nad afery.
Jeśli nikt jeszcze się za to nie wziął, to nie dlatego że - jak piszesz "Niewiszące" sądy czy spoległe prokuratury (n.b. akurat mieliśmy przez 8 lat) czyli że obecna władza bierze sobie za przykład niedawną politykę spiskową, zakłamanie i złodziejstwo namaszczonej przez kościół katolicki poprzedniej władzy - a:
1- albo Małecki, mając dowody trzepania cichych zysków, trzyma je w tajemnicy i przed prokuraturą ich nie ujawnia,
2- albo prokuratura wszelkie dotychczasowe przesłanki / doniesienia / od Małeckiego już dawno ma, ale nie jest w stanie nic udowodnić.