Dnia 2024-11-16 o godz. 18:51 ~adalbert78 napisał(a):
> Ma odbyć się (chyba) spotkanie on-line z Prezesem, i może vice. I od tego co usłyszymy uzależniam moje dalsze pełnomocnictwo na rzecz pana Małeckiego. Coraz więcej rzeczy się dla mnie nie skleja, ale to pewnie wytwór właśnie tych niedopowiedzeń.
>
Daj znać jak się odbędzie i powiedz jak to zaszło. Jak masz obawy, możesz pod zmienionym nickiem i IP.
Mnie interesuje:
1. dlaczego, mimo OBOWIĄZKU i choćby PRZYZWOITOŚCI Małecki siedzi sobie cicho, nawet nie zechce tłumaczyć PRZEZ LATA CAŁE i dlaczego nie zabiera głosu i nie sprawozdaje co się dzieje. Bo to wychodzi, że ma nas w d... Czy on tego nie widzi?
2. co z koncesją wydobywczą
3. czy jest oczekiwanie na jakiś wyrok i czego dotyczy.
Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach, a konkretnie jak mocno przyciska się takiego delikwenta, bo w takich przypadkach możesz oczekiwać lania wody i mącenia żeby się wybielić. TAM COŚ SIEDZI NIEWYTŁUMACZALNEGO i to warto ujawnić, bo sytuacja jest dramatycznie nieprawdopodobna, na granicy śmieszności. A jak nie zechce ujawnić, to przynajmniej będzie pewność, że gość pod gradem pytań doszczegółowiących PO PROSTU TEGO NIE CHCE.
Jasne, że delikwenci z zarządu PAM i sam Małecki/Johnny teraz to przeczytają, Nie szkodzi.