Kiedyś Dziedzic pisał w liście do akcjonariuszy, nazywając ich pieszczotliwie psami:
"Psy szczekają a karawana idzie dalej"
I gdzie ten twój karawan się znalazł teraz? Jak zwykle nie możecie znaleźć nawet biegłego, który klepnąłby raporcinę.
Obrót akcjami znowu zawieszony. Na ile teraz, na dwa, trzy miesiące, czy już wylot?
Od zawsze tu dominowały "skróty myślowe" Dziadzi, czyli zwykłe kłamstwa.
Mieli rację ci, którzy wpisali wasze działania w konwenans gówna i klocków.