tak jest, germany, nie można się jemu dać;
dzisiaj straszliwy pogrom na rynku, zabrzmiało jakąś katastrofą, Jakubas wie, kiedy robić wezwanie...
O wezwanie bym się nie martwił, tylko o naszą akcję, dzięki której moglibyśmy mieć gdzieś łachę Jakubasa. Ja nie wymięknę, wielu z nas nie wymięknie, ale czy wszyscy z akcji S 25 wytrzymają to ciśnienie? Czy ktoś przy takim chu..wym nastroju na rynku będzie chciał dołączać do nas?
Wigi złamały wsparcia z ostatnich dołków, a przecież Polna do tego ma jeszcze trochę miejsca i na razie naprawdę ładnie się wybroniła, pokazując drzemiącą w niej siłę!