Podejrzewam, że ostatnie spadki i ogólna niemoc kursu bierze się trochę z wyczekiwania na wyniki badań panelu wirusowego (to ma sens), a trochę z tego, że rynek postrzega Scope tylko pod kątem tego panelu wirusowego, a przecież "pandemia się kończy, bo szczepionki" i panel nie będzie już potrzebny. Tylko że Scope to znacznie więcej niż niż tylko PCR One, a PCR One to znacznie więcej niż tylko test na covid. Liczę, że z okazji pierwszej komercjalizacji pojawi się taka liczba publikacji, materiałów prasowych itp itd, że inwestorzy zrozumieją z czym mają do czynienia :)