Masz rację Grzesiu (wyjątkowo trzeźwy post, bebelucha się skończyła?) zbiory trwają cały czas, od 2014 roku ktoś intensywnie zbiera, od kursu 52 złote. Usiłowałem rozwikłać tą zagadkę podczas porodu krwistego kloca i wpadłem na to.
Zbiera nie kto inny, jak... wisielcy eksporcinowi, którzy kupują drogo i sprzedają tanio.
Grzesiu, miałeś przebłysk czystego geniuszu, tak u ciebie rzadkiego, wszak mija juz czwarty rok, gdy kupowałeś gniota po 12 złotych.
Oby cię gacie nie zawiodły a parujący łypał przychylnie brązowym okiem!