Axaa, to prawda choć do tej pory nie wiem z jakich przesłanek korzystałeś, a nuż ta kawa na przemian z truskawkami oraz ożywczym koszeniem ,gdzieś w zakątku Jury / jak pisałeś/ natchnęła Cię proroczą wizją, co przy mojej prymitywnej statystyce uczyniło różnicę.
Skoro Jura to znaczy jesteś ze Śląska przypuszczalnie, zdradź ten punkt w Jurze to może przyjadę na te niezsypane truskawki.