Teraz o wiele łatwiej ruszyć pociąg z peronu. Pamiętasz akcję z jesieni 2021 kiedy ktoś (ciekawe kto, no któż to mógł być) bronił niskiego kursu? Jeśli dobrze pamiętam w jeden dzień atak przemielił 300 tys akcji i to zdołało ruszyć kurs o parę groszy. Teraz wystarczyło 30tys. żeby kurs wystrzelić na 10% w górę. Już tak nie sypią, mają czym, ale im szkoda. Bo gdyby ktoś zebrał te 2-3%, co przekłada się na 2-3 mln zł gdyby zasypywali, to mogliby się pożegnać z myślą o osiągnięciu 95%. Teraz marne 50 tys zł może spowodować ogromny wzrost kursu. Nie bronią, szkoda im akcji. 15 września coraz bliżej. A wtedy chcą bronić swojego poglądu, że 1,45 zł to uczciwa cena.