Znalezione w sieci:::: ;-) A w Morpolu.
Same cuda.
Laski rozkładają uda.
Tworzą się tam stałe pary.
Łosoś też się tam rozkłada.
Potraktujmy solą dziada.
Potem szybko go uwędżmy.
Z towarem na sprzedaż pędżmy.
Z samochodów na parkingu.
Słychać trzaski oraz jęki.
To Morpolowe panienki.
Po pracy się zabawiają.
Toalety też zajęte.
No bo panie nie sa święte.
Relaks w pracy jest wskazany.
Potem z uśmiechem na twarzy.
Jedna porcje pilnie waży.
Druga przyprawami sypie.
I tak leci czas w Morpolu.
:P