Oprócz ogolnej lipy na naszej giełdzie, na Toyi dochodzi ryzyko zamknięcia granicy z Białorusią. Poza tym, tam inflacja jest jeszcze wyższa niż u nas. A te dwa rynki są ważne dla wyniku. Niestety nie wygląda to ciekawie. Dla mnie bazowym scenariuszem był boczniak z dolna bandą na 7,50. Teraz jeśli Ameryka i Niemcy przez lockdown się spadną, to będzie mosno poniżej 7. Czarny scenariusz, ale możliwy.