Tego typu informacjami nic nie podniosą. Tu mogą zadziałać tylko konkrety, czyli liczby, a dokładnie zysk wykazany w raporcie. I to duży zysk. Zapowiedzi czegoś, co mają i mogą mieć nie robią już wrażenia. Ale jak widać prezes cały czas nie może tego zrozumieć.
Twoim zdaniem info o zwiększeniu ilości fiolek w partii zasługuje na ESPI? Ten system jest do poważnych komunikatów. Nawet nie napisali od kiedy chcą produkować więcej, a to chyba byłaby najważniejsza informacja. Czyżby nie było planu na więcej, skoro od 5 lat nie mogą sprzedać nic w ramach "mamy umowy"?